Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości przyjechał do Zamościa, gdzie spotkał się z lokalnymi sędziami, adwokatami kuratorami i radcami. Przedstawił im plany zmian w resorcie, które ułatwią życie obywatelom i pracownikom sądu.
– Jak sądzę jestem ostatnim ministrem sprawiedliwości, który odwiedza stary budynek Sądu Okręgowego. Szybko idą prace nad ukończeniem budowy nowej siedziby i wiele na to wskazuje, że budynek zostanie oddany nie w 2017 roku, ale jeszcze w 2014 - zapowiada minister.
Gowin zapewnił, że obiekt będzie spełniał najnowocześniejsze standardy bezpieczeństwa i komfortu pracy. Minister poruszył również wątek wprowadzonej z początkiem tego roku reorganizacji sądów, która skutkowała przekształceniem wielu sądów rejonowych w oddziały zamiejscowe.
– Każda reforma ma swoje skutki uboczne, natomiast ta zmiana ma służyć przede wszystkim wyrównaniu obciążeń sędziów pracą, gdyż różnice pod tym względem są w Polsce drastyczne. Przyczyni się to do również do skrócenia czasu orzekania, gdyż jesteśmy na niechlubnym, przedostatnim miejscu, jeżeli chodzi o szybkość zapadania wyroków w państwach Unii Europejskiej – tłumaczył Gowin.
Minister zapowiedział również walkę z innymi problemami, które przyczyniają się do mozolnego tempa pracy sądów. - Chcę wyeliminować jeden z absurdów, czyli obowiązek czytania przez sędziego akt. W przypadku afery paliwowej jest to 500 tomów akt prokuratorskich, co jest w stanie wydłużyć pracę sędziego o wiele miesięcy - wyjaśnił.
Inną zmianą ma być odciążenie pracy sędziów od spraw prostych biurokratycznie i przekazanie ich np. notariuszom, czy referendarzom sądowym. Odpowiedni projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego, który ma wprowadzić te zmiany, jest już w Sejmie.
Minister mówił również o konieczności zwiększenia liczby etatów asystenckich, doprowadzając do poziomu, by jeden asystent przypadał na dwóch sędziów.
Szef resortu sprawiedliwości nie przywiózł jednak dobrych wiadomości, jeżeli chodzi o zwiększenie uposażeń sędziowskich.
– W tej kadencji nie będzie środków większych niż poziom inflacji, biorąc pod uwagę to co się dzieje w naszej gospodarce i europejskiej – wyjaśnił.
Nie była to jego pierwsza wizyta w Hetmańskim Grodzie.
Dzisiaj został zaproszony przez posła Mariusza Grada. Minister odwiedził również Chełm i Tomaszów Lubelski.